„STOP zabijaniu imigrantów”
"Zamknąć obozy śmierci - otworzyć granice" "Azyl i dokumenty dla wszystkich" "Black lives matter - Refugee lives matter"
Takie hasła można było zobaczyć 3 kwietnia na transparentach trzymanych przez protestujacych na Placu Ameryki w Atenach.
W proteście wzięli udział: Wspólnota Gwinei, Kurdyjscy Uchodźcy Polityczni, Wspólnota Kamerunu, Pakistańska Wspólnota Grecji „Jedność” oraz Ruch Zjednoczony przeciwko Rasizmowi i Faszystowskiemu Zagrożeniu (ΚΕΕΡΦΑ)
Bezpośrednią przyczyną zorganizowanego protestu były ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w obozach dla uchodźców na Koryncie i na wyspie Kos.
W minioną sobotę 27 marca w PRO.KE.KA Korynt doszło do poważnych incydentów.
Imigranci mieszkający w obozie zaczęli podpalać materace i rzucać kamieniami w policję i strażaków.
Wszystko zaczęło się gdy znaleziono jednego z uchodźców martwego w toalecie ośrodka.
Według podanych informacji popełnił on samobójstwo.
24-letni Kurd przebywał na terenie obozu 16 miesięcy i był jednym z czekających na decyzje o opuszczeniu ośrodka. Władze jednak zdecydowały o przedłużeniu jego pobytu w obozie.
ΚΕΕΡΦΑ oskarżyła również o porzucenie przez strażników 44-letniego uchodźcy w ośrodku na wyspie Kos, który przez 3 dni cierpiał z powodu bólu i tym samym o doprowadzenie do jego śmierci.
Wezwani ratownicy EKAB po przybyciu na miejsce stwierdzili zgon mężczyzny.
-zdjęcia- in.gr

